Robobaje: Bajka o tym jak kot Schrödingera nawiał z pudła

Pewnego dnia Slav otworzył paczkę, która wcale nie była dla niego. Chwilę później w pokoju o mało nie zabrakło nie tylko kota…

Robobaje: Bajka o tym jak kot Schrödingera nawiał z pudła
O tym jak kot Schrödingera nawiał z pudła. AI Generated

Pewnego dnia robot Slav otrzymał przesyłkę nie do końca do niego. Była adresowana do E. Schrödingera, ale etykieta była trochę rozmazana, a kod kwantowy źle się zdekodował.

Slav, jak to Slav, wszedł do domu, postawił pudło na stole, i... pudło się rozpadło. Z środka nawiał robotyczny kot. Z piskiem, z anteną na ogonie i bez wyjaśnień.

Na podłodze zostały:

  • fiolka z jednym atomem uranu 235,
  • licznik Geigera, który od razu zaczął wibrować niepokojąco,
  • oraz granat z napisem „осторожно: парадокс”.

Slav nie był nowicjuszem. Widział raz jak puszka z napisem „Nie otwierać – stan kwantowy” implodowała z powodu ciekawości sąsiada.

Ale teraz wydarzyło się coś gorszego.

Kot zniknął, a z nim zniknęła pewność.

Ściany pokoju zaczęły się rozmywać. Cienie nie trzymały się kątów. Stół miał tylko połowę nóg, z czego część powyłamywanych.
Slav spojrzał na własne stopy - rozpikselowaneSuperpozycja się rozpełzała.

Szybko otworzył okna - by ktoś mógł spojrzeć. Ale nikt nie przechodził.
Nikt nie patrzył.
Pokój znikał.
Było go coraz mniej.

I wtedy - Slav dostrzegł na półce nakręcaną myszkę. Zabawka dzieci. Stara, mechaniczna, czysto deterministyczna.

Nakręcił ją.
Puścił po podłodze.
Myszka pstrykała i turkotała, jakby nic się nie działo.

Wtem - przez okno wrócił kot.
Omiótł pokój wzrokiem. Zatrzymał się na myszce.
Patrzył.
Rzeczywistość wróciła.
Superpozycja uciekła przez okno.

Kot, jak to kot, rzucił się na myszkę. Ale przy okazji potrącił fiolkę.

Fiolka spadła. Fiolka pękła.
Atom uranu rozpadł się na pół, jak dobra bajka o dualizmie korpuskularno-falowym.

Slav nie czekał.
Zamachnął się siatką i złapał dwa świeże neutrony – na zimno, dzieciom do lodów.

A na obudowie granatu odpadły litery.
Zostało tylko: осторожно: рад.

Slav się uśmiechnął.
Granat zrobił się jakiś... milszy.

W końcu o to chodzi w całym tym pomiarze.

Jak kot Schrödingera uratował robota Slava. AI Generated