Opowiastki to forma, w której nauka mówi przez wspomnienia, listy, niedopowiedziane historie i osobiste punkty zwrotne. To rzeczywistość widziana przez filtr wyobraźni — i przefiltrowana przez refleksję. Czasem śmieszne. Czasem bolesne. Zawsze prawdziwe. Definicja z życia wzięta: To wtedy, gdy zaczynasz pisać o liście do NASA z PRL-u, a kończysz na pytaniu, czy jesteś sobą — czy tylko chwilowym układem współrzędnych w polu jaźni.
czyli jak katalog z Tsukuby, tuner Fausta i płyta kompaktowa stworzyły portal do przyszłości W czasach, gdy list był listem, nie mailem. Gdy znaczki kupowało się na poczcie, a nie klikało w koszyku. Gdy słowo Texas brzmiało równie egzotycznie jak Tatooine. W czasach PRL-u - pisało się. Pisaliśmy listy. Nie
Czy istnieje "ja", jeśli odciąć je od innych? Co zostaje z człowieka, gdy wyrwie się go z relacji? Czy "jestem" to stan absolutny, czy raczej lokalne maksimum w sieci powiązań? W świecie cząstek, w świecie relacji, nie istnieje byt niezależny. Elektron bez pola elektromagnetycznego nie istnieje.
